Księga Ozeasza
Zapowiedź kary za wzgardzoną miłość
1 Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem,
i syna swego wezwałem z Egiptu 11 ,1 Początek Izraela jako narodu to okres pobytu na pustyni; Mt 2 ,15 stosuje ten tekst typologicznie do Jezusa Chrystusa..
2 Im bardziej ich wzywałem 11 ,2 Tekst popr.; TM: „wołali”.,
tym dalej odchodzili ode Mnie,
składali ofiary Baaloms
i bożkom palili kadzidła.
3 A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima,
na swe ramiona ich brałem;
oni zaś nie rozumieli, że przywracałem im zdrowie.
4 Pociągnąłem ich ludzkimi więzami,
a były to więzy miłości.
Byłem dla nich jak ten, co podnosi
do swego policzka niemowlę 11 ,4 Tekst popr.; TM: „jarzmo”. –
schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
5 Nie wróci do ziemi egipskiej 11 ,5 Por. przyp. do 9 ,3 .,
Aszszurs będzie mu królem,
bo się nie chciał nawrócić.
6 Miecz będzie szalał w ich miastach,
wyniszczy ich dzieci,
a nawet pożre ich twierdze 11 ,6 Tekst skażony; inni popr.: „Zniszczy ich zawory, pochłonie na skutek ich zamysłów”..
Miłość Boża zwycięży
7 Mój lud jest skłonny
odpaść ode Mnie –
wzywa imienia Baala,
lecz on im nie przyjdzie z pomocą 11 ,7 Tekst popr..
8 Jakże cię mogę porzucić, Efraimie,
i jak opuścić ciebie, Izraelu?
Jakże cię mogę równać z Admą 11 ,8 „Adma, Seboim” – miasta zniszczone razem z Sodomą i Gomorą; por. Rdz rozdz. 19 ; „wnętrzności” – popr. wg przekł. staroż.; TM: „moje pociechy”.
i uczynić podobnym do Seboim?
Moje serce na to się wzdryga
i rozpalają się moje wnętrzności.
9 Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu,
i Efraima już więcej nie zniszczę,
albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem;
pośrodku ciebie jestem Ja – Świętys,
i nie przychodzę, żeby zatracać.
Nastąpi powrót z niewoli
10 Pójdą śladami Pana,
który zagrzmi 11 ,10 Dosł.: „zaryczy”., jak [ryczy] lew.
A kiedy zagrzmi,
zbiegną się Jego synowie z zachodu,
11 jak ptactwo przylecą z Egiptu,
i z asyryjskiej ziemi jak gołębie;
sprawię, że wrócą do swoich siedzib
– wyrocznias Pana.