Księga Powtórzonego Prawa
1 «Uważajcie, niebiosa, na to, co powiem, słów z moich ust słuchaj, ziemio.
2 Nauka moja niech spływa jak deszcz,
niech słowo me opada jak rosa,
jak deszcz rzęsisty na zieleń,
jak deszcz dobroczynny na trawę.
3 Gdyż głosić chcę imięs Pana:
Uznajcie wielkość Boga naszego!
4 On Skałą 32 ,4 Tytuł ten uwydatnia Bożą niezmienną wierność; por. ww. 15 . 18 .30 n., dzieło Jego doskonałe,
bo wszystkie drogis Jego są słuszne;
On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym,
On sprawiedliwy i prawy.
Opieka Boża
5 Zgrzeszyły przeciw Niemu
[już] „Nie-Jego-Dzieci” – ich zwyrodnienie 32 ,5 Tekst trudny. Różnie tłum.,
pokolenie zwichnięte, nieprawe.
6 Więc tak odpłacać chcesz Panu,
ludu głupi, niemądry?
Czy nie On twym Ojcem, twym Stwórcą?
Wszak On cię uczynił, umocnił.
7 Na dawne dni sobie wspomnij.
Rozważajcie lata poprzednich pokoleń.
Zapytaj ojca, by ci oznajmił,
i twoich starców, niech ci powiedzą.
8 Kiedy Najwyższy rozgraniczał narody,
rozdzielał synów człowieczych,
wtedy ludom granice wytyczał
według liczby synów Izraela 32 ,8 Porównanie 70 potomków Jakuba (10 ,22 ; Wj 1 ,5 ) z 70 ludami świata (Rdz rozdz. 10 ).;
9 bo dziełem Pana jest lud Jego,
Jakub udzielną Jego własnością.
10 Na pustej ziemi go znalazł,
na pustkowiu, wśród dzikiego wycia 32 ,10 Kontrast między dziką pustynią a bogatą Ziemią Obiecaną, do której wchodził Izrael; por. Jr 2 ,7 ; Oz 9 ,10 .,
opiekował się nim i pouczał,
strzegł jak źrenicy oka.
11 Jak orzeł, co gniazdo swoje ochrania,
nad pisklętami swoimi krąży,
rozwija swe skrzydła i bierze je,
na sobie samym je nosi 32 ,11 Orzeł zmusza swe młode do wylatywania z gniazda celem ćwiczenia ich skrzydeł, a w razie trudności unosi je na własnych skrzydłach; por. Wj 19 ,4 . –
12 tak Pan sam go prowadził,
nie było z nim boga cudzego.
13 Na wyżyny świata go wyprowadził,
aby spożywał 32 ,13 „Spożywał” – przekł. staroż.: „i nakarmił”, co inni zatrzymują; „opoki” – aluzja do plastrów w szczelinach skalnych i do oliwek rosnących wśród kamieni. plony pola.
Pozwolił mu miód wysysać ze skały
i oliwę z najtwardszej opoki.
14 Śmietanę od krów, a mleko od owiec
[jeść] wraz z łojem baranków,
baranów z Baszanus i kozłów,
razem z najczystszą pszenicą.
Krew piłeś winogron – mocne wino.
Wina Izraela
15 Utył Jeszurun 32 ,15 Imię Izraela, spornego pochodzenia; por. 33 ,5 . i wierzga
– grubyś, tłusty, otyły.
Boga, Stwórcę swego, porzucił,
zelżył Skałę, swoje ocalenie.
16 Bogami cudzymi do zazdrościs Go pobudzają
i gniewają obrzydliwościami.
17 Złym duchom składają ofiary, nie Bogu;
bogom, których oni nie znają,
nowym, świeżo przybyłym –
nie służyli im wasi przodkowie.
18 Gardzisz Skałą, co ciebie zrodziła,
zapominasz o Bogu, który dał ci życie.
Kara
19 Zobaczył to Pan i wzgardził,
oburzony na własnych synów i córki,
20 i rzekł: Odwrócę od nich oblicze,
zobaczę ich koniec,
gdyż są narodem niestałym,
dziećmi, w których nie ma wierności.
21 Mnie do zazdrości pobudzili tym, co wcale nie jest bogiem,
rozjątrzyli Mnie swymi czczymi bożkami;
i Ja ich do zazdrości pobudzę nie-ludem,
rozjątrzę ich narodem pozbawionym rozsądku 32 ,21 Za służbę bogom bezsilnym Bóg ukarze swój naród za pomocą narodu nie obdarzonego znajomością prawdziwego Boga..
22 Zapłonął żar mego gniewu 32 ,22 Dosł.: „Ogień buchnął mi z nozdrzy”; por. Ps 18 [17 ],9 .,
co sięga do głębin Szeolus,
pożera ziemię z plonami,
podwaliny gór zapala.
23 Zgromadzę nad nimi nieszczęścia,
wypuszczę na nich swe strzały,
24 zamorzy ich głód,
gorączka ich strawi i złośliwa zaraza.
Wbiję w nich kły dzikich zwierząt
z jadem tych, co pełzają w prochu.
25 Na dworze miecz będzie ich pozbawiał dzieci,
a przerażenie po domach,
tak młodzieńców, jak panny,
niemowlę ssące i starca.
Czemu nie zgładzeni?
26 I rzekłem: Ja ich wytracę,
wygubię ich pamięć u ludzi.
27 Ale się bałem drwiny wroga 32 ,27 Nie unicestwi Izraela ze względu na wrogów, którzy chełpiliby się, przypisując sobie zwycięstwo.,
że przeciwnicy ich będą się łudzić,
mówiąc: Nasza ręka przemożna,
a nie Pan uczynił to wszystko.
28 Gdyż jest to plemię 32 ,28 Dotyczy wrogów Izraela. niemądre
i nie mające rozwagi.
29 Jako roztropni zdołaliby pojąć,
zważaliby na swój koniec:
30 Jak może jeden odpędzać tysiące,
a dwóch odpierać dziesięć tysięcy?
Dlatego że ich sprzedała ich Skała,
że Pan na łup ich wydał.
31 Bo skała 32 ,31 Mowa o bogach pogańskich: uciekanie się do nich jest zawodne. ich nie jest jak nasza Skała,
świadkami tego nasi wrogowie.
32 Bo winny ich szczep ze szczepu Sodomy
lub z pól uprawnych Gomory;
ich grona to grona trujące,
co gorzkie mają jagody;
33 ich wino jest jadem smoków,
gwałtowną trucizną żmijową.
Bóg ocali swój lud
34 Czy nie jest to u Mnie schowane,
opatrzone pieczęcią w mych skarbcach?
35 Moja jest odpłata i kara,
w dniu, gdy się noga ich potknie.
Nadchodzi bowiem dzień klęski,
los ich gotowy, już blisko.
36 Bo Pan swój naród obroni,
litość okaże swym sługom,
gdy ujrzy, że ręka omdlała,
że niewolników już nie ma ni wolnych 32 ,36 Tzn. wszyscy okażą się słabi..
37 I powie: A gdzież ich bogowie,
skała, do której się uciekali?
38 Ci, co zjadali tłuste ich żertwy
i wino pili z ich płynnych ofiar?
Niech wstaną i niech wam pomogą,
niech staną się dla was obroną.
39 Patrzcie teraz, że Ja jestem, Ja jeden,
i nie ma obok Mnie żadnego boga.
Ja zabijam i Ja sam ożywiam,
Ja ranię i Ja sam uzdrawiam,
i nikt z mojej ręki nie uwolni 32 ,39 Por. 1 Sm 2 ,6 nn; 2 Krl 5 ,7 ; Hi 5 ,18 ; Iz 46 ,9 ..
40 Podnoszę rękę ku niebu 32 ,40 Gest przysięgi. Bóg odpłaci wrogom za krzywdy, o ile się naród nawróci.
i mówię: Tak, Ja żyję na wieki.
41 Gdy miecz błyszczący wyostrzę
i wyrok wykona ma ręka,
na swoich wrogach się pomszczę,
odpłacę tym, którzy Mnie nienawidzą.
42 Upoję krwią moje strzały,
mój miecz napasie się mięsem,
krwią poległych i uprowadzonych,
głowami dowódców nieprzyjacielskich.
Zakończenie
43 Chwalcie, narody, lud Jego 32 ,43 Tekst hebr. nieznacznie popr. Według fragmentu z Qumran i LXX: „Sławcie, niebiosa, Pana, oddajcie Mu pokłon, synowie Boży (aniołowie)”.,
bo On odpłaci za krew swoich sług,
odda zapłatę swym wrogom,
oczyści kraj swego ludu».
44 Poszedł więc Mojżesz z Jozuem, synem Nuna, i wypowiedział wszystkie słowa tej pieśni do uszu ludu.
Prawo źródłem życia
45 Gdy Mojżesz skończył wygłaszać wszystkie te słowa do całego Izraela, 46 rzekł do nich: «Weźcie sobie do serca te wszystkie słowa, które ja wam dzisiaj ogłaszam, nakażcie waszym dzieciom pilnie strzec wszystkich słów tego Prawa. 47 Nie jest ono bowiem dla was rzeczą błahą, gdyż jest waszym życiem i dzięki niemu długo żyć będziecie na ziemi, do której idziecie przez Jordan, aby ją posiąść».
Zapowiedź śmierci Mojżesza
48 Potem rzekł Pan do Mojżesza tego samego dnia: 49 «Wejdź na te góry Abarim 32 ,49 Pn.-zach. część Wyżyny Moabskiej., na górę Nebo, w ziemi Moabu, naprzeciw Jerycha, i spójrz na ziemię Kanaan, którą daję w posiadanie Izraelitom. 50 Umrzesz tam na górze, na którą wejdziesz, i połączysz się ze swymi przodkami, jak zmarł Aaron, brat twój, na górze Hor i połączył się ze swymi przodkami. 51 Ponieważ nie byliście mi wierni wśród Izraelitów przy wodach Meriba pod Kadesz, na pustyni Sin; nie objawiliście mej świętości wśród Izraelitów, 52 dlatego tylko z daleka ujrzysz tę ziemię, lecz ty nie wejdziesz tam, do tej krainy, którą Ja daję Izraelitom».