Księga Izajasza
Apokaliptyczny poemat o pomście Bożej 63,1-6 Dialog między Bogiem a prorokiem. Alegoria: ogrodnikiem w winnicy wygniatającym winogrona jest Bóg. Winogrona to narody nieprzyjacielskie, karane przez Boga, głównie zaś ich typ – Edomici. Szaty Boga, dokonującego sprawiedliwej pomsty na wrogim Edomie, uczerwienione krwią, podobne są do szat wygniatającego winogrona w tłoczni, poplamionych czerwonym sokiem winnym. Tekst różnie popr. i tłum., w liturgii stosowany do męki Chrystusa; por. Ap 14,20; 19,13.15.
1 Któż to jest Ten, który przybywa z Edomus,
z Bosry idzie w szatach szkarłatnych?
Ten wspaniały w swoim odzieniu,
który kroczy z wielką swą mocą?
«To Ja jestem tym, który mówi sprawiedliwie,
potężny w wybawianiu.
– 2 Dlaczego czerwona od krwi jest Twoja suknia
i szaty Twe, podobnie jak u tego, co wygniata winogrona w tłoczni?
– 3 Sam jeden wygniatałem je do kadzi,
żadnego z narodów nie było ze Mną.
Tłoczyłem je w moim gniewie
i deptałem je w mojej porywczości.
Posoka ich obryzgała Mi szaty
i poplamiłem sobie całe odzienie.
4 Albowiem dzień pomsty był w moim sercu
i nadszedł rok mojej odpłaty.
5 Rozglądałem się: nikt nie pomagał.
Zdumiewałem się: nie było nikogo, kto by podtrzymał.
Wówczas moje ramięs przyszło Mi z pomocą
i podtrzymała Mnie moja zapalczywość.
6 Zdeptałem ludy w moim zagniewaniu,
starłem je w mojej zapalczywości,
sprawiłem, że krew ich spłynęła na ziemię».
Psalm dziękczynny i błagalny
7 Sławić będę dobrodziejstwa Pańskie,
chwalebne czyny Pana,
wszystko, co nam Pan wyświadczył,
i wielką dobroć dla domu Izraela,
którą nam okazał w swoim miłosierdziu
i według mnóstwa swoich łask.
8 Powiedział On: «Na pewno ci są moim ludem,
synami, którzy Mnie nie zawiodą!»
I stał się dla nich wybawicielem
9 w każdym ich ucisku.
To nie jakiś wysłannik lub anioł,
lecz Jego oblicze ich wybawiło.
W miłości swej i łaskawości
On sam ich wykupił.
On wziął ich na siebie i nosił
przez wszystkie dni przeszłości.
10 Lecz oni się zbuntowali i zasmucili
Jego Świętego Ducha.
Zmienił się więc dla nich w nieprzyjaciela;
On zaczął z nimi walczyć.
11 Wtedy lud Jego wspomni o przeszłości,
o dniach Mojżesza.
Gdzież Ten, który z wody wydobył
pasterza swej trzody?
Gdzież Ten, który tchnął w jego wnętrze
swego Świętego Ducha?
12 Ten, który sprawił, że szło po prawicy Mojżesza
Jego ramię chwalebne,
i który rozdzielił wody przed nimi,
zyskując sobie imięs wieczyste,
13 który ich prowadził przez morskie głębiny
jak konia na stepie,
tak że się nie potknęli?
14 Jak bydłu schodzącemu w dół na nizinę
Duch Pański dał im wypoczynek.
Tak prowadziłeś Twój lud,
zyskując sobie imię chwalebne.
15 Spojrzyj z nieba i patrz z Twej stolicy,
świętej i wspaniałej!
Gdzie Twoja zazdrosnas miłość i Twoja potęga?
Gdzie poruszenie Twych uczuć?
Miłosierdzia Twego nie powstrzymuj, proszę!
16 Jesteś przecież naszym Ojcem!
Zaiste, nie poznaje nas Abraham,
Izrael 63 ,16 „Izrael” – tzn. Jakub (Rdz 32 ,29 ); „Odkupiciel” – zob. 41 ,14 z przyp. nas nie uznaje;
Ty, Panie, jesteś naszym Ojcem,
Odkupiciel nasz – to Twoje imię odwieczne.
17 Czemu, o Panie, dozwalasz nam błądzić
z dala od Twoich drógs,
tak iż serca nasze stają się nieczułe
na bojaźń przed Tobą?
Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi
i na pokolenia Twojego dziedzictwa.
18 Czemu bezbożni wtargnęli w Twoje Miejsce Święte,
wrogowie nasi podeptali Twoją świątynię? 63 ,18 Aluzja do zburzenia Jerozolimy i świątyni przez wojsko Nabuchodonozora w 587 /586 r. przed Chr.
19 Staliśmy się od dawna jak ci,
nad którymi Ty nie panujesz
i którzy nie noszą Twego imienia.
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił –
przed Tobą zatrzęsłyby się góry,