Księga Izajasza
SŁUGA PAŃSKI I JEGO DZIEŁO
Druga pieśń o Słudze Pańskims 49,1-7 Zob. 42,1. Niepewna jest jej długość. Jedni urywają na w. 6, inni włączają w. 7 albo nawet ww. 7-9a.: Boski jego wybór i trudne zadanie
1 Wyspy, posłuchajcie mnie!
Ludy najdalsze, uważajcie!
Powołał mnie Pan już z łona mej matki,
od jej wnętrzności wspomniał moje imię.
2 Ostrym mieczem uczynił me usta,
w cieniu swej ręki mnie ukrył.
Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną,
utaił mnie w swoim kołczanie.
3 I rzekł mi: «Ty jesteś Sługą moim, <Izraelu> 49 ,3 Wyraz „Izrael” jest tu niewątpliwie glosą, nie do pogodzenia z ww. 5 n, a inspirowaną przez 42 ,21 ; nie ma jej w niektórych rkp.,
w tobie się rozsławię».
4 Ja zaś mówiłem: Próżno się trudziłem,
na darmo i na nic zużyłem me siły.
Lecz moje prawo jest u Pana
i moja nagroda u Boga mego.
6 A mówił: «To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą
dla podźwignięcia pokoleń Jakuba
i sprowadzenia ocalałych z Izraela!
Ustanowię cię światłością dla pogan,
aby moje zbawienie dotarło
aż do krańców ziemi» 49 ,6 Powszechność zbawienia i królestwa mesjańskiego; por. Łk 2 ,32 ; Dz 13 ,47 . Poza tym ww. 6 n opisują proroczo zadanie Mesjasza..
7 Tak mówi Pan,
Odkupiciel 49 ,7 Zob. przyp. do 41 ,14 . Izraela, jego Świętys,
do wzgardzonego we własnej osobie,
do budzącego odrazę pogan,
do niewolnika władców:
«Królowie zobaczą cię i powstaną,
książęta padną na twarz,
przez wzgląd na Pana, który jest wierny,
na Świętego Izraela, który cię wybrał».
Cudowny powrót Izraela z wygnania
8 Tak mówi Pan:
«Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię,
w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą 49 ,8 „Gdy... pomocą” – por. 2 Kor 6 ,2 ; „A ukształtowałem... ludu” – przypuszczalnie dodatek z 42 ,6 . Brak tego stychu w LXX..
<A ukształtowałem cię i ustanowiłem
przymierzems dla ludu>,
aby odnowić kraj,
aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa,
9 aby rzec więźniom: Wyjdźcie na wolność!
a [marniejącym] w ciemnościach: Ukażcie się!
Oni będą się paśli 49 ,9 Klasyczny obraz: Izraelici powracający do ojczyzny to jakby Boża trzoda owiec. przy wszystkich drogach,
na każdym bezdrzewnym wzgórzu będzie ich pastwisko.
10 Nie będą już łaknąć ani pragnąć,
i nie porazi ich wiatr upalny ni słońce,
bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi,
i zaprowadzi ich do tryskających zdrojów.
11 Wszystkie me góry zamienię na drogę
i moje gościńce wzniosą się wyżej.
12 Oto ci przychodzą z daleka,
oto tamci z północy i z zachodu,
a inni z krainy Sinitów 49 ,12 Dziś Asuan w pd. Egipcie..
13 Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio!
Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem!
Albowiem Pan pocieszył swój lud,
zlitował się nad jego biednymi.
14 Mówił Syjons: Pan mnie opuścił,
Pan o mnie zapomniał 49 ,14 Por. 40 ,27 ; 54 ,8 ; Oz 11 ,8 n..
15 Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie 49 ,15 Por. 66 ,13 ; Ps 27 [26 ],10 ; Oz 11 ,8 n..
16 Oto wyryłem cię na obu dłoniach,
twe mury są ustawicznie przede Mną.
17 Śpieszą twoi budowniczowie,
a którzy burzyli cię i pustoszyli,
odchodzą precz od ciebie.
18 Rzuć okiem dokoła i zobacz:
Wszyscy się zebrali, przyszli do ciebie.
Na moje życie! – wyrocznias Pana.
Tak, tymi wszystkimi przystroisz się niby klejnotami
i jak oblubienica opaszesz się nimi.
19 Bo twe miejscowości zniszczone i wyludnione
i kraj twój pełen zniszczenia,
teraz zbyt ciasne będą dla twoich mieszkańców,
a twoi niszczyciele odejdą daleko.
20 Znowu szeptać ci będą na ucho
synowie, których byłaś pozbawiona:
Zbyt ciasna jest dla mnie ta przestrzeń,
daj mi miejsce, bym się mógł rozłożyć.
21 Wtedy powiesz w swym sercu:
Któż mi zrodził tych oto?
Byłam bezdzietna, niepłodna,
<wygnana, w niewolę uprowadzona>,
więc kto ich wychował?
Oto pozostałam sama,
więc skąd się ci wzięli?»
22 Tak mówi Pan Bóg:
«Oto skinę ręką na pogan
i między ludami podniosę mój sztandar.
I przyniosą twych synów na rękach,
a córki twoje na barkach poniosą.
23 I będą królowie twymi żywicielami,
a księżniczki ich twoimi mamkami.
Twarzą do ziemi pokłon będą ci oddawać
i lizać będą kurz z twoich nóg.
Wtedy się przekonasz, że Ja jestem Pan;
kto we Mnie pokłada nadzieję, wstydu nie dozna.
24 49 ,24 n Por. Łk 11 ,21 n. Czyż można odebrać łup bohaterowi?
Albo czy jeńcy okrutnika zdołają się wymknąć?»
25 Zaiste, tak mówi Pan:
«Nawet jeńcy bohatera zostaną mu wydarci,
i zdobycz okrutnika się wymknie.
Z twoim przeciwnikiem Ja się rozprawię,
a twoich synów Ja sam ocalę.
26 Twoim ciemięzcom dam na pokarm własne ich ciało,
własną krwią się upiją jak moszczem.
Wówczas będzie wiedział każdy człowiek,
że Ja jestem Pan, twój Zbawca
i twój Odkupiciel 49 ,26 Zob. przyp. do 41 ,14 ., Wszechmocny Jakuba».